Książki o Afryce

Ranking: ★★★★ rewelacja   ★★★ dobra   ★★ przeciętna   szkoda czasu
książek: 281, strona 21 z 57

W wolnym kraju

(Egipt, Afryka ogólnie)
Ranking: ★★
Autor: Naipaul Vidiadhar Surajprasad
Język: polski

Okładka„W wolnym kraju” to zbiór pięciu opowiadań, z których trzy - „Włóczęga w Pireusie”, „W wolnym kraju” i „Cyrk w Luksorze” - związane są z Afryką. Dwa pozostałe utwory opowiadają o zderzeniu kulturowym hinduskich emigrantów z zachodnią cywilizacją i choć warto je przeczytać, ominę je w tej recenzji.
Opowiadania otwierające i zamykające książkę są fragmentami dziennika z podróży autora do Egiptu w latach 1969-1970. W pierwszym z nich Naipaul zabiera nas na prom płynący z Grecji do Aleksandrii, w drugim odwiedzamy Luksor. Z obu z nich wyłania się postać obcego, można by rzec - turysty, który odkrywa swoją alienację, niedopasowanie do obcego mu otoczenia. Temat ten jest również podłożem konstrukcji sylwetek bohaterów głównego, najobszerniejszego opowiadania - „W wolnym kraju”.
Akcja tytułowego dzieła rozgrywa się w fikcyjnym afrykańskim kraju (można doszukać się w nim nawiązań do Republiki Południowej Afryki, Ugandy i Zairu), który niedawno wyzwolił się z rządów obcych i zmaga się z wewnętrzną walką o władzę. Na tym tle jest droga, którą podróżuje dwoje białych. Ich dialogiem Naipaul nakreśla skomplikowaną relację między byciem kimś z zewnątrz, imigrantem, a kimś, kto związał się z nowym miejscem na tyle, by czuć się jego częścią.
Zestaw opowiadań zamknięty w tej książce może być niezłą lekturą. Moim zdaniem są one jednak trochę nudne. Tytułowy utwór, gdyby urozmaicić go innymi wątkami i postaciami, mógłby być zaczątkiem niezłej powieści. Być może jednak oceniam tą książę zbyt surowo, oczekując od Naipaula kolejnego „Zakrętu rzeki”.


Świadomi i pomocni

(Niger, Sierra Leone)
Ranking: ★★
Autor: Kulczyk Sylwia, Bajtyngier Agnieszka
Język: polski

OkładkaPrawdopodobnie większość z odwiedzających kraje Trzeciego Świata dotyka dylemat odpowiedzialnej turystyki. Po powrocie, bądź nawet podczas samej podróży zastanawiamy się, czy jest jakiś sposób, w jaki moglibyśmy pomóc ludziom, z którymi dane nam było się spotkać, dzielić posiłek, nocleg, wspólny czas. Sylwię Kulczyk i Agnieszkę Bajtyngier dręczył ten sam dylemat. „Świadomi i pomocni” to książka o odpowiedzialnej turystyce, podanej przez przykłady z Nigru i Sierra Leone.
Książka ta jest pewnego rodzaju połączeniem przedstawienia walorów turystycznych opisywanych krajów z akademickim opracowaniem tematu „świadomej turystyki”. Moim zdaniem to akademickie zacięcie ujmuje atrakcyjności tej książki. Wątek roli turysty w otaczającym go świecie wynurza się spomiędzy poszukiwań definicji i klasyfikacji turystyki oraz informacji o Nigrze i Sierra Leone z pogranicza gatunku (czasem zbliżonych formą do turystycznych przewodników).
Próbę odpowiedzi na zasadnicze pytania - „Co ja mogę zrobić, co to znaczy być odpowiedzialnym?” - znajdziemy w dwóch ostatnich rozdziałach książki. Nie jest to zresztą próba, lecz zebrana lista przykazań, która w bardzo bezpośredni sposób narzuca czytelnikowi rygor odpowiedzialności (według autorek).
Książkę można pobrać za darmo ze strony Polskiej Akcji Humanitarnej.


Afryka Trek - od Przylądka Dobrej Nadziei do Kilimandżaro

(Republika Południowej Afryki, Lesotho, Zimbabwe, Mozambik, Malawi, Tanzania)
Ranking: ★★
Autor: Poussin Alexandre
Język: polski

OkładkaAfryka Trek to projekt przejścia Afryki śladem pierwszych homo sapiens, którzy rozprzestrzenili się rzekomo z Afryki na cały świat dziesiątki tysięcy lat temu. Alexandre Poussin wraz z żoną postanawiają przejść Afrykę z Kapsztadu do Jeziora Tyberiadzkiego pokonując szlak naszych przodków wyłącznie na piechotę. Książka jest dziennikiem pierwszej połowy tej podróży.
Autor (choć na okładce autorstwo przypisane jest również Soni Poussin, książkę napisał w całości Alexandre) przedstawia Afrykę poprzez spotkanie z drugim człowiekiem, przypadkowym, wskazanym przez los gospodarzem, który gości podróżników u siebie. Afryka Trek ma formę dziennika, w którym poznajemy spotkanych ludzi i bohaterskie trudy wędrówki (cytat z okładki: „...nieustannie zmagając się z bezlitosnym słońcem, atakami dzikich zwierząt...”). Niestety, spod reporterskiej tkanki wyłazi co kilka stron autokreacja bohatera, który zaczyna podziwiać sam siebie.
Wspomniana wyżej forma nie sprawdziła się, w połowie książki zaczyna trochę wiać nudą. Zapowiedziane na okładce przygody jakoś nie porywają a codzienne rozmowy ze spotkanymi ludźmi nie wnoszą niczego nowego, wszyscy na coś zdają się narzekać. Wprowadza to monotonię, której można by być może uniknąć, gdyby skrócić książkę o połowę (a przecież jest jeszcze tom drugi - od Kilimandżaro do Jeziora Tyberiadzkiego).
Słowo krytyki należy się również tłumaczeniu. Czy naprawdę w języku polskim nie ma odpowiedników „charismatic show” czy „shocking” (podobne przykłady można mnożyć)?
Drugi tom książki opisuje wędrówkę przez Kenię, Etiopię, Sudan i Egipt - regiony moim zdaniem ciekawsze od tych z tomu pierwszego. Po lekturze tomu pierwszego, niezbyt chętnie sięgnę jednak po kontynuację.


Dinka Folktales

(Sudan Południowy)
Ranking: ★★★
Autor: Akol Jacob
Język: angielski

OkładkaDinka to najliczniejsza grupa ludności zamieszkująca Sudan Południowy. Jacob J. Akol, z urodzenia Dinka, zebrał bajki i legendy, które słyszał w latach młodości, przekazywane w tej postaci z pokolenia na pokolenie. Książka zawiera kilkanaście bajek, opowiadających między innymi o tym, skąd Dinka mają bydło, opisujących historie, w których zacierają się granice pomiędzy światem zwierzą i ludzi, światem żywych i zmarłych. Zaskakująco, legendy Dinka przypominają podania ludowe z innych części Afryki (np. te przytoczone w „Opowieściach ludu Hausa” Niny Pawlak). Być może Afryka posiada wspólny korzeń, z którego wyrosły wierzenia wielu ludów, w różnych częściach kontynentu.
Przeciętny czytelnik może nie dostrzec wartości tego opracowania. Nie jest to jednak pozycja adresowana do przeciętnego odbiorcy.


King Leopold´s Ghost

(Demokratyczna Republika Kongo)
Ranking: ★★★★
Autor: Hochschild Adam
Język: angielski

OkładkaPolskie tłumaczenie - „Duch króla Leopolda”.
Leopold II, król Belgów, był prywatnym właścicielem Wolnego Państwa Konga (obecnie Demokratyczna Republika Konga) w latach 1885-1908. Książka Hochschilda opowiada historię związku Leopolda II z Kongo, historię pełną obłudy, chciwości i fałszywej filantropii.
Adam Hochschild rozpoczyna opowieść od czasów, w których wnętrze Afryki było białą plamą na mapie, skrawek po skrawku odkrywaną przez europejskich eksploratorów. Dobrze napisaną historię odkryć uzupełniają sylwetki odkrywców, z których kluczową jest Henry Morton Stanley. Tuż po nim, na scenę wkracza Leopold II - główny bohater książki, który poprzez dyplomatyczny lobbing staje się właścicielem jednego z największych państw Afryki.
Autor obnaża prawdziwe intencje Leopolda II, sięga do źródeł i informacji, z których wiele zostało odtajnionych dopiero niedawno. Książka Hochschilda jest oskarżeniem wymierzonym w Leopolda II. Jest oskarżeniem o bezprawne zagarnięcie ziemi, o odpowiedzialność za zbrodnie, których dopuszczała się administracja Wolnego Państwa Konga. Skłania również do myślenia, dlaczego historia ta została zamieciona pod dywan i jaki miała wpływ na to, co dzieje się w Kongo dzisiaj.

książek: 281, strona 21 z 57
© Janusz Tichoniuk 2001-2025