Z powodu zniesienia subsydiów na benzynę, w Chartumie doszło do gwałtownych protestów, w których zginęło około trzydziestu osób. Protestujący podpalali stacje paliw i posterunki policji. Ceny paliw wzrosły prawie dwukrotnie.
Prezydent Ibrahim Boubacar Keita ogłosił daty wyborów parlamentarnych. Pierwsza runda odbędzie się 24 listopada, druga 15 grudnia.
Tymczasem tuarescy separatyści zawiesili swój udział z układu pokojowego, z powodu nie respektowania jego ustaleń.
Kilkadziesiąt osób zginęło w ataku na centrum handlowe Westgate w Nairobi. Do zamachu przyznała się somalijska milicja al-Shabab, która dąży do wycofania kenijskich wojsk z Somalii. Al-Shabab zaatakowała równeż miasta Mandera i Wajir przy granicy z Somalią.
Egipt przedłużył stan wyjątkowy o dwa miesiące.
Przebrani za żołnierzy milicjanci Boko Haram zaatakowali miasto Beni Sheik w stanie Borno, 70 km na zachód od stolicy stanu Maiduguri. Ataki są odpowiedzią Boko Haram na lokalne grupy samoobrony. Armia przeprowadziła tymczasem atak na bazy Boko Haram w lasach Kasiya.
Zwolennicy obalonego prezydenta Bozize starli się pod Bossangoa z obecnie sprawującymi władzę w kraju rebeliantami Seleka. Zginęło około 100 osób. Na drogach zostały zniszczone mosty. Wkrótce potem prezydent Djotodia zdelegalizował grupę, ogłaszając, że jedyną siłą zbrojną w kraju jest armia.
Pięć miesięcy po przejęciu władzy, Michel Djotodia został prezydentem Republiki Środkowoafrykańskiej. Tymczasem, Kamerun zamknął granice z RŚA. Chroniący się przed żołnierzami Seleka mieszkańcy Bangui wtargnęli na lotnisko, uniemożliwiając lądowanie samolotów.
Wybory prezydenckie na Madagaskarze odbędą się 25-go października tego roku.