
Zimbabwe
Opis wcześniejszej podróży po Zimbabwe w relacji Dookoła Jeziora Malawi 2008.
Informacje praktyczne
Pogoda
Wizy i ambasady
Dojazd i samoloty
Zdrowie
Przewodniki, GPS i mapy
Pieniądze
Zagrożenia
Język
Internet i telefon
Komunikacja
Hotele i kempingi
Jedzenie i zakupy
Indeks alfabetyczny: Bulawayo Masvingo Victoria Falls Wielkie Zimbabwe
Wprowadzenie
Zimbabwe, niegdyś kraj porównywany poziomem rozwoju gospodarczego do RPA, dzisiaj łatwiej jest przyrównać do Zambii lub Mozambiku. Od kiedy Robert Mugabe pod koniec lat 90-tych zawierzył gospodarkę kraju swojemu geniuszowi Zimbabwe stacza się po równi pochyłej. Zmiana władzy w roku 2017 i śmierć wodza dwa lata później jedynie wyhamowały ten proces.
Poza pewnym zbliżeniem kulturowym do swojego południowego sąsiada, Zimbabwe to kraj wyjątkowy. Aparat państwowy i gospodarka kuleją na wszystkie kończyny. Ciągle występują chroniczne problemy z hiperinflacją, kraj nadal nie ma stabilnej waluty (czasami nie ma jej wcale) a poza biedą brakuje prawie wszystkiego. Mimo to, z turystycznego punktu widzenia Zimbabwe jest skarbnicą wrażeń, z Wodospadami Wiktorii w roli głównej. Przy odpowiednim nastawieniu i zapasem gotówki w kieszeni podróż tutaj może w łatwy sposób spełnić marzenie o przygodzie.

Informacje pochodzą z lutego 2017 roku.
Zimbabwe w skrócie
- Stolica: Harare (około 1,6 miliona mieszkańców)
- Powierzchnia: 25% większa od Polski
- Ludność: 14,4 milionów (Polska: 38,4)
- Gęstość zaludnienia: 26 osób/km2 (Polska: 123)
- Język: angielski
- Najwyższa góra: Nyangani (przy granicy Mozambiku, 2592 m n.p.m.)
- Najdłuższa rzeka: Zambezi (wzdłuż granicy z Zambią)
Geografia
Zimbabwe położone jest na wyżynach pomiędzy rzekami Zambezi (na północy) i Limpopo (na południu). W krajobrazie tego kraju dominują równiny i łagodnie pofalowane wzgórza, wypiętrzające się nieco na wschodzie, przy granicy z Mozambikiem.

Zimbabwe nie ma dostępu do morza, graniczy z Zambią, Mozambikiem, Republiką Południowej Afryki i Botswaną. Ciekawostką jest zachodni kraniec kraju - na rzece Zambezi w Kazungula zbiegają się granice Zimbabwe, Zambii, Botswany i Namibii. Zimbabwe i Namibia nie mają jednak wspólnej granicy, oddziela je 150 metrowy odcinek granicy pomiędzy Zambią i Botswaną. Nie ma bezpośredniej drogi z Zimbabwe do Namibii, w tym miejscu można tylko przepłynąć promem pomiędzy Botswaną i Zambią. W 2020 planowane jest otwarcie mostu, który zastąpi połączenie promowe.
Zimbabwe leży w strefie czasowej przesuniętej o godzinę do przodu w stosunku do Polski - południe w Harare to dopiero 11:00 w Polsce. Od początku kwietnia do końca października, gdy w Polsce obowiązuje czas letni, nie ma różnicy czasu - w Polsce i Zimbabwe jest ten sam.
Wszystkie sąsiadujące kraje stosują ten sam czas, więc podczas przekraczania granic nie trzeba przestawiać zegarków. Szczegółowe informacje o strefach czasowych w Afryce zawarłem na mapie stref czasowych Afryki.
Najdłuższe dni w Zimbabwe są w grudniu, gdy widno jest od piątej rano do dziewiętnastej. Najkrócej dzień trwa w czerwcu, gdy dzień zaczyna się o szóstej a kończy o osiemnastej.

Pogoda
Pogodę Zimbabwe kształtuje wysokość nad poziomem morza, która oscyluje w okolicach 1200-1600 metrów. Chociaż kraj leży w całości pomiędzy równikiem i zwrotnikiem Koziorożca, elewacja terenu plus duża odległość do oceanu powodują, że klimat jest umiarkowany. Średnie temperatury to około dwadzieścia parę stopni. W czerwcu i lipcu oraz na wyżej położonych terenach temperatura może spaść do kilkunastu stopni.
Pora sucha trwa od maja do września. Deszcze występują w okresie od listopada do marca z nasileniem burz konwekcyjnych na przełomie roku, gdy słońce jest w zenicie.
Kiedy jechać?
Zimbabwe warto odwiedzić o każdej porze roku. Nawet w środku pory deszczowej ranki są zwykle słoneczne a opady, choć czasami bardzo intensywne, ograniczone do lokalnych burz.
Porą deszczową jest jednak trudniej wytropić zwierzęta w parkach narodowych a Wodospad Wiktorii ledwo widać zza chmur rozbitej w pył wody.
Jeśli celem podróży jest obserwacja dzikich zwierząt, idealnym okresem na to jest kwiecień-maj. Wrzesień-październik również dobrze służy tej aktywności a dodatkowo o tej porze Wodospad Wiktorii jest lepiej widoczny (od strony Zambii Wodospad Wiktorii bywa wtedy niemal niewidoczny).
Wizy i ambasady
Do wjazdu do Zimbabwe potrzebna jest wiza. Polacy mogą kupić ją bezpośrednio na lotnisku lub lądowym przejściu granicznym. Wiza jednokrotna kosztuje 30 dolarów amerykańskich i jest ważna na 30 dni pobytu. Podczas wyrabiania wizy na granicy wystarczy tylko wypełnić formularz, nie ma potrzeby dostarczenia zdjęć. Przekraczając granicę należy również wypełnić formularz celny, w którym trzeba wymienić wwożony sprzęt elektroniczny (aparat fotograficzny, tablet itp.) oraz dewizy. Przy wyjeździe do Zambii w Victoria Falls nikt o ten formularz nie zapytał.
Wizy państw sąsiednich
Listę z adresami ambasad i konsulatów znajdujących się w Zimbabwe można znaleźć na stronie Ministry of Foreign Affairs and International Trade.
- RPA
Przy wizytach nie dłuższych niż 30 dni Polacy nie potrzebują wiz do Republiki Południowej Afryki.
- Botswana
Wjazd do Botswany na okres do 90 dni odbywa się bez wiz. - Zambia
Wizy Zambii dostępne są na granicach i kosztują 50 dolarów. - Mozambik
Wizy Mozambiku, ważne 30 dni, kupuje się na granicy za 30 dolarów.
Polska ambasada w Zimbabwe
W Zimbabwe nie ma polskiej ambasady, terytorialnie Zimbabwe podlega pod Ambasadę Polski w RPA znajdującą się w Pretorii. Telefon dyżurny: +27 12 430 26 21.
Dojazd i samoloty
Do Zimbabwe można przylecieć samolotem lub wjechać drogą lądową.
Droga lądowa
- RPA
Jedno przejście graniczne, w Beitbridge. Czynne całą dobę. - Botswana
Wśród trzech przejść granicznych najpopularniejszym jest to w Kazungula niedaleko Victoria Falls, czynne od 6:00 rano do 18:00. Dwa pozostałe to Pandamatenga 70 km na południe od Victoria Falls i Ramokgwebane na zachód od Bulawayo. Te ostatnie również jest otwarte od 6:00 do 18:00. - Zambia
Trzy główne przejścia graniczne. Najpopularniejsze z nich pomiędzy Victoria Falls a Livingstone spina rzekę Zambezi mostem tuż obok Wodospadów Wiktorii. Granica otwarta jest w tym miejscu od 6:00 do 22:00. Pozostałe dwa przejścia, w Kariba i Chirundu (przy głównej drodze z Harare do Lusaki) czynne są od 6:00 do 18:00. - Mozambik
Trzy przejścia graniczne. W Mutare, Nyamapanda (na drodze z Harare do Tete) i Espungabera, wszystkie czynne od 6:00 do 18:00.
Samolotem
W Zimbabwe są trzy lotniska obsługujące ruch międzynarodowy. Największe z nich to Harare Robert Mugabe International (kod IATA: HRE). Pozostałe dwa to Victoria Falls (VFA) oraz Bulawayo Joshua Mqabuko Nkomo (BUQ).
Z Polski nie ma bezpośrednich połączeń lotniczych do Zimbabwe. Bilet z przesiadką w dwie strony z Warszawy do Harare kosztuje około 700 euro.
Z innych afrykańskich państw, do Harare bezpośrednio można przylecieć z (ceny biletów w jedną stronę, w euro): Addis Abeby (390), Dar es Salaam (140), Johannesburga (100), Kapsztadu (260), Kigali (370), Lilongwe (160), Lusaki (140), Nairobi (220) i Windhuk (210).
Do Victoria Falls latają samoloty z Addis Abeby (300), Johannesburga (90), Kapsztadu (240), Nairobi (560) i Windhuk (150). Do Bulawayo można dolecieć tylko z Johannesburga (110).
Ceny biletów lotniczych ulegają ciągłym zmianom. Ponieważ bilet lotniczy stanowi często największy pojedynczy koszt w budżecie wyprawy warto poświęcić czas na znalezienie najkorzystniejszej oferty. Sposób, w jaki szukam tanich biletów lotniczych do Afryki opisałem na stronie Bilety lotnicze.
Zdrowie
Państwowa służba zdrowia Zimbabwe była kiedyś jedną z najsprawniejszych w Afryce, dzisiaj niewiele się różni do afrykańskiej średniej mizerii.
Przyjeżdżając do Zimbabwe z krajów, na których terenie występuje żółta febra (zasięg występowania żółtej febry), również w przypadku tranzytu przez takie kraje dłuższe niż 12 godzin, zobowiązani są posiadać dowód szczepienia przeciwko tej chorobie.
Malaria występuje przez cały rok w dolinie rzeki Zambezi (również w Victoria Falls) na północy kraju oraz od listopada do czerwca na pozostałych obszarach położonych powyżej 1200 m n.p.m. Więcej o malarii na stronie Malaria w Afryce.
Przewodniki, GPS i mapy
Przewodniki
Aktualne informacje o Zimbabwe można znaleźć w trzech przewodnikach (wszystkie w języku angielskim):
- Bradt „Zimbabwe”
- Lonely Planet „Southern Africa” (RPA, Lesotho, Suazi, Namibia, Botswana, Zambia, Zimbabwe, Malawi, Mozambik), „Africa” (cała Afryka)

GPS
Mapy elektroniczne Zimbabwe są dostępne na telefony, tablety oraz urządzenia GPS Garmin i TomTom:
- OpenStreetMap (pod linkiem podgląd mapy)
Mapa całego świata dostępna na telefony, tablety (z map OpenStreetMap korzysta wiele aplikacji GPS, w wersji na Androida polecam OsmAnd) i urządzenia Garmin. Bogata w szczegóły i za darmo. OpenStreetMap zawiera wszystkie drogi i punkty szczególne tej relacji. - Tracks4Africa (T4A)
Mapa, która od wielu lat uznawana jest za jedną z najlepszych map Afryki (jej południowej części, w innych regionach kontynentu nie jest już aż tak dobra). Zaletą Tracks4Africa jest duża ilość sprawdzonych punktów szczególnych. OpenStreetMap już jej w tym nie ustępuje a w niektórych przypadkach przewyższa. Dostępny w Internecie podgląd mapy T4A (z ograniczonym poziomem przybliżenia) przydaje się w planowaniu podróży i zawiera opinie użytkowników dotyczące punktów szczególnych, np. kempingów.
Niestety nie ma mapy Tracks4Africa zawierającej tylko Zimbabwe - trzeba kupić całą Afrykę, która kosztuje około 54 euro. - Garmin City Navigator Southern-Africa NT
W zakresie Zimbabwe (zawiera jeszcze Botswanę, Lesotho, Mauritius, Majottę, Mozambik, Namibię, Reunion, RPA, eSwatini i Zambię) mapa zawiera dużo szczegółów, szlaków i dróg. OpenStreetMap i Tracks4Africa wydają się być jednak bardziej szczegółowe. Cena tego zestawu to aż 100 euro. - TomTom
Użytkownicy nawigacji TomTom mogą zakupić mapę Zimbabwe w zestawie z całą Afryką Południową (Angola, Botswana, Lesoto, Malawi, Mozambik, Namibia, RPA, eSwatini, Zambia) lub Afryką Wschodnią (Burundi, Kenia, Majotta, Malawi, Mauritius, Mozambik, Reunion, Rwanda, Tanzania, Uganda, Zambia) - w obu przypadkach za około 75 euro. Nie sprawdzałem jakości tej mapy, ale sądząc po podglądzie na TomTom MyDrive ustępuje ona pod względem ilości punktów szczególnych od poprzedników oraz nie zawiera szlaków pieszych.
Zapis całej podróży z urządzenia GPS jest dostępny do pobrania w formacie GPX: zimbabwe.zip (304 KB).
Mapy
Przegląd map Zimbabwe w kolejności największej skali (nie zawsze są to mapy najdokładniejsze). Podróżującym samochodem polecam mapę Tracks4Africa, zawierającą czasy przejazdów i informacje o jakości dróg.
- Reise Know-How „Zimbabwe” 1:800 000
- ITMB „Zimbabwe & Botswana” 1:1 100 000
- MapStudio „Zimbabwe” 1:1 200 000
- InfoMap „Zimbabwe” 1:1 300 000
Zobacz również mapę Zimbabwe na Google Maps.
Pieniądze
Dolar Zimbabwe zasłynął w latach 2008-2009 z hiperinflacji, sięgającej 250 000 000%. Banknoty z trudną do policzenia ilością zer można dzisiaj kupić jako pamiątki. Po tym okresie w kraju przez pewien czas nie było lokalnej waluty, którą zastąpiły głównie dolary amerykańskie i randy RPA. Od 2019 roku Zimbabwe wprowadziło do obrotu nowego dolara, zwanego również dolarem RTGS (skrót od Real Time Gross Settlement).
Dolar RTGS ma duże zadatki by podzielić inflacyjny los swojego poprzednika i tak jak poprzednik - wszyscy chcą się go pozbyć. Preferowane są dolary amerykańskie. Randy RPA nie wszędzie są mile widziane. Wjeżdżając do Zimbabwe warto mieć przy sobie zapas dolarów w różnych małych nominałach a dolarów RTGS używać tylko do drobnych wydatków wymieniając jednorazowo minimalne kwoty.

Kursy wymiany:
- 1 USD = 17 RTGS
- 1 EUR = 19 RTGS
- 1 rand = 0.8 RTGS
Polskie złotówki są w Zimbabwe bezwartościowe. W celach porównawczych można założyć, że 40 RTGS to 9 złotych.
Z wymianą pieniędzy może być kłopot, gdyż punktów, w których można to zrobić jest mało. Z drugiej strony powszechnie akceptowana jest praktyka przyjmowania płatności w dolarach i wydawania reszty zarówno w twardej walucie, jak i w RTGS.
Bankomaty w Zimbabwe często przyjmują tylko lokalne karty. Jeśli jednak trafimy na taki, który nas obsłuży, trzeba się liczyć z bardzo niekorzystnym kursem wymiany. W bankomatach obowiązują dzienne limity wypłat, dzięki czemu tworzą się długie kolejki.
Zagrożenia
Zimbabwe nie jest stabilne politycznie. Z powodu zapaści gospodarki i ciągłych problemów walutowych ludzie wychodzą na ulice. Protesty dotykają głównie miast i trzeba mieć wyjątkowego pecha, by nań trafić. Poza tym, kraj ten jest zaskakująco bezpieczny.
Skróty najważniejszych wiadomości z Zimbabwe publikuję na stronie Wiadomości z Afryki.
Język
Zimbabwe to kraj z wielką ilością języków urzędowych, jest ich aż szesnaście. Szczęśliwie, wśród nich jest angielski, który ma również status języka uniwersalnego. Angielski jest podstawowym językiem nauczania w szkołach oraz komunikacji w urzędach.
Najliczniej reprezentowanym językiem rodzimym jest shona - język z grupy bantu, którym posługuje się 70% populacji. Ndebele (również z grupy bantu) można usłyszeć w południowo-zachodniej części kraju.
Internet i telefon
Internet
W tanich hotelach Zimbabwe Wi-Fi jest niespotykane. Dostęp do Internetu zapewniają głównie kafejki internetowe i dostawcy telefonii komórkowej. Ci ostatni za przywilej nieskrępowanego korzystania z sieci każą sobie sporo płacić. 500 MB kosztuje około 10 dolarów. Darmowe Wi-Fi pojawia się nieśmiało w większych miastach - w lepszych barach i hotelach.
Telefon
Międzynarodowy numer kierunkowy do Zimbabwe to +263. W kraju jest trzech operatorów telefonii komórkowej (w kolejności ilości użytkowników, lista nie zawiera operatorów wirtualnych):
Lokalna karta SIM kosztuje 50 centów, by zeń korzystać potrzebna jest rejestracja.
Poza T-Mobile wszyscy polscy operatorzy telefonii mobilnej oferują połączenia roamingowe z Zimbabwe. Minuta połączenia do Polski kosztuje około 8 złotych, wysłanie SMS-a od 1.50 do 2 złotych. Połączenia przychodzące z Polski kosztują od 5 do 8 złotych, odbieranie SMS-ów jest bezpłatne.
Komunikacja
Podróżowanie po Zimbabwe nie jest już tak trudne, jak jeszcze kilka lat wcześniej, gdy w ślad za gospodarką zatrzymał się transport publiczny. Głównym środkiem transportu po Zimbabwe są autobusy i combi, które uzupełnia kilka połączeń kolejowych, promowych i lotniczych.
W Zimbabwe obowiązuje ruch lewostronny.
Autobus
Autobusy w Zimbabwe to zwykle mocno zużyte i mało wygodne pojazdy. Na popularnych trasach kursują również nowsze i wygodniejsze autobusy, między innymi firm City Link, Galaxy Coaches, Inter Africa i Pioneer Coaches, na których stronach można znaleźć rozkłady jazdy i ceny. Przejazd z Harare do Bulawayo lepszym autobusem kosztuje około 20 dolarów.Combi
Miejscowa nazwa określająca minibusy, odjeżdżające po uzbieraniu kompletu pasażerów.Pociąg
Kolej żelazną Zimbabwe stanowi pięć tras: Victoria Falls - Bulawayo, Bulawayo - Harare, Bulawayo - Francistown (Botswana), Harare - Mutare i Bulawayo - Beitbridge. Niektóre wagony pamiętają kolonialne czasy Rhodesia Railways, mimo czego system kolejowy jeszcze jakoś funkcjonuje. Rozkład jazdy i ceny biletów dostępne są na stronie National Railways of Zimbabwe. Pasażer ma do wyboru trzy klasy biletów: sypialne (z przedziałami 2, 4 i 6 osobowymi), standardowe (wagon z przedziałami) i ekonomiczne (bez przedziałów). Przejazd z Harare do Bulawayo w klasie ekonomicznej kosztuje 15 dolarów. Pięć dolarów drożej kosztuje klasa pierwsza. Podróżując pociągiem warto zaopatrzyć się w repelent na komary.Prom
Jedynym wodnym szlakiem komunikacyjnym Zimbabwe jest Jezioro Kariba, po którym nieregularnie pływa prom MV Sealion. Sealion kursuje pomiędzy Kariba a Mbilizi na zachodnim krańcu jeziora, 250 km na wschód od Victoria Falls. Aktualny plan rejsów oraz ceny biletów można znaleźć na stronie Kariba Ferries. Dwudziestodwugodzinna podróż na całej trasie w jedną stronę kosztuje 145 dolarów, z pełnym wyżywieniem.Samolot
Lokalne połączenia lotnicze obsługują dwie linie: Air Zimbabwe i Fastjet. Przelot w jedną stronę z Harare do Victoria Falls kosztuje około 120 dolarów.
Hotele
Tanie hotele w Zimbabwe to wydatek co najmniej 20 dolarów za pokój. Za tą cenę można się spodziewać wszystkiego, poza jakością. Brak czystej pościeli, Wi-Fi, wody a czasem i prądu to standard w tej kategorii.
Gniazdka elektryczne w Zimbabwe są typu brytyjskiego, z dużymi okrągłymi bolcami, o napięciu 220V, 50Hz. Czasami można też spotkać podobne gniazdka ale na bolce o przekroju prostokątnym. Do podłączenia polskiej wtyczki niezbędna jest przejściówka. Nie da się jej wepchnąć na siłę, gdyż rozstaw otworów w gniazdku jest większy od rozstawu bolców wtyczki.
Jedzenie i zakupy

Sadza jest podstawą tradycyjnej kuchni Zimbabwe, ale nie ta wygrzebywana z kominów ale przyrządzona z kukurydzianej mąki. Jest to ten sam, przypominający zwartą kaszę specjał, który w innych krajach regionu znany jest pod nazwą pap lub ugali. Sadza pełni rolę podobną naszym ziemniakom, towarzyszy jej mięso, ryby i inne potrawki. Wśród sezonowych ciekawostek warto wymienić danie o nazwie madora, czyli smażone gąsienice.
Może inne gałęzie gospodarki usychają, ale nie browarnictwo. Do skosztowania jest sporo marek: Bohlinger's, Carling Black Label, Eagle, Lion i Zambezi. Miejscowi piwosze najczęściej zaspokajają pragnieniem Lionem.
Zakupy
Wszystkie ceny w dolarach amerykańskich.
Zakupy w sklepie lub na ulicy: chleb - 1.00, opiekana kukurydza - 0.50, ser topiony 1.10, szynka 100 g - 2.10, puszka sardynek 150 g - 0.85, banan - od 0.10 do 0.20, pomidory 1 kg 1.90, piwo od 0.80 do 1.40, woda 1.5 l 0.80, czekolada czekoladopodobna 0.95. Ceny można również sprawdzić na stronie sieci sklepów OK.
W restauracji: główne danie z sadzą lub ryżem - od 1.00 do 6.00, duże piwo - od 1.50 do 4.00, Cola 330 ml - od 0.50 do 1.00, kawa - 2.00.
Masvingo
Pierwsze większe miasto w Zimbabwe w drodze z Republiki Południowej Afryki samo w sobie nie jest dużą atrakcją i pewnie mało kto by się tu zatrzymywał, gdyby nie bliskość ruin Wielkiego Zimbabwe.

Hotele
Dwójka w Backpacker's Rest kosztuje 30 dolarów. Poza nazwą, miejsce to nie ma nic wspólnego z plecakowiczami. Jest to zwykły, tani hotel z niezwykle brudnymi pokojami bez okien, firmowym smrodkiem, chmurą komarów, karaluchami i chronicznym brakiem bieżącej wody w łazience.
Trochę wyższy standard (i ceny) oraz czasami działające Wi-Fi oferuje Victoria Hotel przy Leopold Takawira Avenue - jedynka 40, dwójka 50 dolarów.Knajpy
Nie jestem pewien, czy poza barem Victoria Hotel oferuje coś jeszcze, niemniej jednak warto tu wpaść zobaczyć spod grubej warstwy zużycia, jak kiedyś wyglądały w Zimbabwe lepsze bary. W lokalu dostępne jest Wi-Fi, które może już działa.
Sadza Inn w centrum serwuje tylko... sadzę, w podstawowej, brutalnej formie. Większy wybór dużych porcji dań na bazie sadzy lub ryżu oferuje bar Continental (od 1 do 4 dolarów). Bluebay obok Backpacker's Rest jest również godna polecenia ze względu na frekwencję miejscowych.
Dobry sklep spożywczy - OK - można znaleźć naprzeciw hotelu Backpacker's Rest.Komunikacja
Combi do Wielkiego Zimbabwe (1.50 dolara pod samą bramę, pół godziny jazdy) odjeżdżają po drugiej strony ulicy względem sklepu Pick'n'Pay w centrum.
Duże autobusy do Harare i Bulawayo (8 dolarów, pięć i pół godziny jazdy) odjeżdżają ze skrzyżowania około 300 m na zachód od hotelu Backpacker's Rest. Autobusy do Bulawayo odjeżdżają mniej więcej co godzinę, począwszy od piątej rano. Niektóre z tych lepiej wyglądających, np. firmy Joma Bus, stoją tylko po to, by zachęcić klientów do kupna biletu. Po uzbieraniu pasażerów autobus odjeżdża na przedmieścia, gdzie wszyscy muszą się przesiąść do innego, mniej komfortowego pojazdu. Praktyki takiej nie stosują np. autobusy Inter Africa.
Przystanek autobusów Intercape (RPA) położony jest około 2 km na południe od centrum Masvingo, przy stacji paliw.
Wielkie Zimbabwe

Poza Wodospadami Wiktorii, ruiny Wielkiego Zimbabwe są najbardziej rozpoznawalną atrakcją tego kraju. Jest to również niezwykły obiekt, któremu przypisywano niegdyś nierodzime pochodzenie, angażując w to nawet króla Salomona. Tymczasem okazało się, że jest to zapoczątkowane w XI wieku dzieło lokalnych społeczności Szona.
Wielkie Zimbabwe oddalone jest od Masvingo o 28 km. Jednodniowy bilet wstępu kosztuje 25 dolarów. Przewodnik dodatkowe 5. Ruiny otwarte są dla zwiedzających od poniedziałku do piątku od 8:00 do 17:00, w soboty do 12:00. Kompleks jest rozległy, nie na tyle jednak by nie można było go zwiedzić piechotą w przeciągu kilku godzin. Wizytę warto rozpocząć od muzeum, następnie odwiedzić kompleks na wzgórzu i zakończyć na sztandarowej atrakcji - Great Enclosure.
Hotele
Najtańsze pokoje dwuosobowe w pierwszym hotelu po wjeździe do Wielkiego Zimbabwe, Great Zimbabwe Lodge, kosztują 75 dolarów (90 ze śniadaniem). Kilkaset metrów dalej, już za bramą z biletami, w Great Zimbabwe Family Lodge można znaleźć schronienie już za 20 dolarów.Knajpy
W obrębie Wielkiego Zimbabwe najbardziej ekskluzywną kuchnią szczyci się Great Zimbabwe Lodge. Jest to też jedyne miejsce z (niedziałającym) Wi-Fi. Tańszą alternatywą jest Family Lodge oraz w zakresie napojów i przekąsek sklepik Curios & Drinks pośrodku kompleksu.Komunikacja
Combi z Masvingo podwożą turystów pod samą bramę Wielkiego Zimbabwe (1.50 dolara, pół godziny). W drugą stronę, by nie czekać wieczności warto podejść pół kilometra do skrzyżowania z drogą, którą jadą combi do Masvingo (1 dolar).
Bulawayo

Drugie po Harare miasto Zimbabwe sprawia wrażenie bardziej przyjaznego od stolicy. Bulawayo leży na skrzyżowaniu ważnych szlaków komunikacyjnych przez co bywa przymusowym przystankiem. Jest tu jednak wystarczająco dużo do zobaczenia, by zostać na dzień, lub uwzględniając okolice, nieco dłużej.
Natural History Museum of Zimbabwe czynne jest codziennie od 9:00 do 17:00. Bilet wstępu kosztuje 10 dolarów. W muzeum obowiązuje zakaz fotografowania. Miłośnicy kolei mogą odwiedzić Railway Museum, czynne codziennie od 8:00 do 16:30 (wstęp dwa dolary).
35 kilometrów na południe od miasta znajduje się Park Narodowy Matobo z unikatowymi, granitowymi wzgórzami, tworzącymi fantazyjnie ułożone sterty głazów. Park zamieszkują między innymi nosorożce, lamparty, żyrafy i hipopotamy. Z Bulawayo nie ma publicznego transportu do Matobo. Lokalne biura podróży, takie jak np. Zulu Safaris oferują wycieczki za 75 dolarów od osoby.
Kantor wymiany walut oraz kafejka internetowa Twitter's Cafe znajduje się w Bulawayo Centre.
Hotele
Trzy miejsca, na które liczyłem okazały się zamknięte: tam, gdzie kiedyś był Youth Hostel jest teraz przedszkole, Talent Lodge już nie istnieje a Packers Paradise był w remoncie. Niedaleko tego ostatniego, na tyłach Politechniki mieści się Caravan Park, gdzie dwójka z łazienką, lodówką i telewizorem kosztuje 40 dolarów. Szybkie Wi-Fi jest dostępne tylko w okolicach recepcji.
Tańsze pokoje można znaleźć w Hotelu Plaza przy 14th Avenue - dwójka bez łazienki kosztuje tutaj 20 a z łazienką 30 dolarów. Bliżej centrum i lepszą jakość oferuje N1 Hotel przy Nkomo Street - 69 dolarów za dwójkę. Na obrzeżach miasta tanią opcją noclegu jest Burkes' Paradise for Backpackers (jedynki 28, dwójki 39, łóżko w pokoju wieloosobowym 17, kemping 10 dolarów).Knajpy
Lokalem z piwem i klimatem minionej epoki dysponuje Hotel Plaza. Nieco bardziej współczesną atmosferę można odnaleźć w barze Cape to Cairo na rogu Mugabe Way i Takawira Avenue, gdzie przy odrobinie szczęścia można posłuchać muzyki na żywo. Cape to Cairo jest również popularną, choć drogą restauracją. Również drogo ale mniej stylowo zjemy w Dickies Restaurant na rogu 10th Avenue i Tongogara Street.
Dużo lokalnych i niedrogich restauracji położonych jest przy 13th Avenue, naprzeciw elektrowni. Wśród nich najlepiej wygląda Mumsie's Kitchen. Tani lokal z burgerami i indyjskimi samosami (0.50 za sztukę) - Eastern Delights - ulokowany jest przy Nkomo Street.
Tanie fast foody dla studentów można znaleźć przy Caravan Way obok Politechniki.Komunikacja
Dworzec kolejowy znajduje się po południowo-zachodniej stronie miasta. Bilety można kupić tylko w dniu wyjazdu, najpóźniej pół godziny przed odjazdem. Kasa biletowa czynna jest w dni robocze od 8:00 do 19:30 a w soboty i niedziele od 16:00 do 19:30. Dworzec kolejowy wyposażony jest w przechowalnię bagażu (0.65 dolara od sztuki). Z Bulawayo pociągi kursują do Francistown w Botswanie w poniedziałki, środy i piątki (odjazd 9:00, przyjazd 14:25). Do Victoria Falls pociągi odjeżdżają codziennie (odjazd 19:30, przyjazd 9:05, 20 dolarów sypialny, 17 standardowy i 15 ekonomiczny) - pociąg ten spóźnia się zwykle kilka godzin. Do Harare pociągi odjeżdżają w poniedziałki, czwartki i soboty (odjazd 20:00, przyjazd 9:30, 20 dolarów sypialny, 17 standardowy, 15 ekonomiczny). Do Beitbridge kursy są tylko w niedziele i czwartki (11 dolarów sypialny, 9 standardowy, 7 ekonomiczny). Opisy klas.
Główny dworzec autobusowy znajduje się po zachodniej stronie miasta.
Victoria Falls

Victoria Falls, czyli Wodospady Wiktorii, są nie tylko największą atrakcją turystyczną Zimbabwe ale i całej Afryki. Wody rzeki Zambezi spadają z wysokości około stu metrów w głąb kanionu, który przeciska się pod mostem granicznym z Zambią a następnie tworzy spektakularne zygzaki. Wodospad można oglądać z obu stron: zambijskiej i zimbabwe. Po obu stronach obowiązują odrębne bilety (30 dolarów w Zimbabwe, 20 w Zambii, otwarte od 6:00 do 18:00), poza tym przekroczenie granicy w każdą ze stron wiąże się z zakupem wizy. Moim zdaniem, strona Zimbabwe jest ciekawsza ale jeszcze lepiej jest zobaczyć wodospad z obu stron. W porze suchej od strony Zambii niewiele można zobaczyć. W porze deszczowej skąd by nie patrzeć jest zaś tyle wody, że chmury rozbitej w pył wody mocno ograniczają widoki.
Wyjątkową okazją do podziwiania wodospadu są loty widokowe - helikopterem lub motolotnią. Oferowane ceny za piętnastominutowy lot helikopterem to około 150 dolarów, ale łatwo jest znaleźć oferty na ten sam lot za 115 dolarów. Do wszystkich cen trzeba doliczyć 12 dolarów opłaty za przelot nad parkiem narodowym, płatne przed wylotem. Bliżej ziemi i zupełnie innej natury atrakcją są skoki bungee, które obecnie kosztują aż 160 dolarów za skok. Aktualne ceny oraz pozostałe atrakcje Victoria Falls można znaleźć między innymi na stronie Shearwater.
Hotele
Victoria Falls Restcamp & Lodges posiada pełen wachlarz opcji zakwaterowania, od łóżek w pokojach wieloosobowych (20 dolarów), poprzez kemping (10 dolarów) do domków kempingowych (od 35 dolarów za jedynkę i 46 za dwójkę). Goście do dyspozycji mają basen oraz restaurację z darmowym Wi-Fi.
Trochę taniej można przenocować w Shoestrings Backpackers: łóżko w pokoju wieloosobowym 15, kemping 8, dwójka 55 dolarów.Knajpy
Victoria Falls działa na turystów, jak magnes, za czym idą również możliwości zaspokojenia pragnienia i apetytu. W centrum miasta jest wiele lokali z piwem, hamburgerami i bardziej wyszukanym menu. Drogich dań z dziczyzny można spróbować w Lola's Tapas, na przykład burger z zebry lub żyrafy za 25 dolarów, czy ravioli z krokodyla za 17. Tańsze dania, również na wynos, można znaleźć w Pals Shawarma.Komunikacja
Pociągi do Bulawayo odjeżdżają codziennie o 19:00, docierając do celu o 9:00 rano następnego dnia (ceny biletów: 20 dolarów sypialny, 17 standardowy i 15 ekonomiczny).
Do Zambii nie ma potrzeby szukania bezpośredniego transportu. Granica na moście Wiktorii (otwarta od 6:00 do 22:00) leży bardzo blisko miasta i łatwo przekroczyć ją pieszo. Po drugiej stronie, w Zambii, minibusy do Livingstone czekają po prawej stronie drogi, około 400 metrów od granicy (przy ulicy równoległej do głównej drogi). W razie czego, bezpośrednio za przejściem granicznych na klientów czekają taksówki.